lip 18 2002

Szczesliwa, rozpromieniona..


Komentarze: 2

..jestem :) Boze nigdy nie sadzilam, ze to sie uda! AH! to jest poprostu cudowne :) Jade do tego kina. Moja mamusia rozmawiala z tatusiem i sie zgodzil :) AH!!! A zeby jej podziekowac, wysprzatam dom :) hyhy :)

boro : :
18 lipca 2002, 00:00
Jakież to niezwykłe - jeden wpis to szczęśliwa i rozpromieniona, inny - zdeprymowana i zdołowana!!! Cieszę się, że się cieszysz!!! Pozdrowienia!
18 lipca 2002, 00:00
ty mala swinko czemu mi ni powiedzials, ze masz tu blogu... oj ladnie ladnie...

Dodaj komentarz